Wyłącznik czasowy na 230V #projekt

Posted by

Bardzo często zapomina mi się gasić światła na ganku, dzięki czemu żarówka potrafi świecić całą noc, a koszty energii idą w górę. Postanowiłem wykonać projekt wyłącznika czasowego, aby po naciśnięciu światła, świeciło ono maksymalnie kilkanaście sekund, bo więcej nie potrzeba. Cała konstrukcja nie jest skomplikowana, opiera się o banalny układ NE555 w trybie monostabilnym, przekaźnika 12V oraz zasilacza beztransformatorowego na 230V.

Przygotowanie

Prace

Sercem układu jest scalak NE555, który działa w trybie monostabilnym, wyzwalanym za pomocą przełącznika (od światła). Potencjometrem R10 regulujemy czas trwania impulsu, czyli czas, w którym styki przekaźnika są zwarte i przewodzi on prąd (czyli podłączone wyprowadzenia od naszej żarówki), a światło świeci.

Sekcje zasilającą zapewnia zasilacz beztransformatorowy, z kondensatorem 680nF, który ogranicza nam prąd na wyjściu do ok. 38 mA. Cały układ dzięki rezystorowi R7, który kontroluje prąd przechodzący przez cewkę przekaźnika, zużywa tylko ok. 23 mA podczas świecenia żarówki. Podczas czuwania pobór prądu stabilizuje się w okolicach 7 mA. Co do rezystora R7, to w przypadku kiedy wynosiłby on 100Ω, prąd pobierany przez układ wynosiłby 27 mA, w przypadku jego brak: 34 mA. 220Ω jest już limitem tego rezystora, kiedy cewka przekaźnika będzie w stanie zewrzeć styki, dla 330Ω przekaźnik nie chciał już działać.

Z opisu samego układu to już tyle. Teraz nadeszła kolej, aby przenieść wszystko z płytki stykowej na laminat. Założenia, które musi spełnić gotowa płytka, aby była do użytku:

  • mieścić się w puszcze, czyli średnica mniejsza niż 6 cm, czyli im mniejszy układ, tym lepiej
  • zabezpieczona przed niechcianym zwarciem
  • łatwa do montażu, plus łatwość produkcji, czyli najlepiej jakby był to projekt ścieżek do druku

Nim zabrałem się za prace, poszedłem obejrzeć puszkę, w której miał być zainstalowany układ. Nie wiem czemu, ale dopiero wtedy uświadomiłem sobie, że przecież tam są wyprowadzone tylko przewody do światła, nie przechodzą przez tę puszkę, kable zasilające 230VAC. W tej właśnie chwili przestałem już pracować nad tym projektem, ponieważ nie widziałem sensu, aby go gdzieś na siłę montować. Był potrzebny tylko w tym jednym miejscu.

Podsumowanie

Prace nad płytką laminowaną zostawiam na kiedyś, kiedy będę potrzebował taki układ i będę w stanie go zasilić.

print

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *